Dzisiejszy przepiękny i ciepły wieczór panna mn bawi się u znajomej z klasy, a ja zadręczam moich najbliższych kolejną dawką słodkości c;
Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię marnować produktów, dlatego z reszek kruchego, kakaowego ciasta, paru truskawek z ogródka i dosłownie jednego białka, ubitego z odrobiną brązowego cukru, upiekłam (pochłaniane przez nas właśnie w tej chwili) ciasteczka.
Ostatnio jestem pochłonięta przygotowaniami do urodzin, aż trudno uwierzyć, że jestem już taka stara! :x
Moim ulubionym kolorem jest biały, bo jest podstawą, bazą. Pisząc biały mam na myśli całą gamę różnych barw i odcieni. Jego uniwersalizm jest zdumiewający.
Fajny i smakowity pomysł :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu teraz pełno truskawek. Ale niestety ze sklepu bo w ogródku jeszcze ich nie ma.
OdpowiedzUsuńSmakowite te ciasteczka.
Pozdrawiam.
U mniam :) Pychaa :DD
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs, do wygrania desing bloga. Zapraszam :D
Pycha ^^ Obserwujemy? Ja już.
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńCóż za pyszności ♥
OdpowiedzUsuńO, pyszne truskaweczki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz ;) apetycznie wyglądają
OdpowiedzUsuńMMMMMMMMMMM SMAKOŁYKI
OdpowiedzUsuńThese look so delicious!
OdpowiedzUsuńGreat blog :) & thank you so much for your visit to La Dolce Moda Hope you liked it and you come back :)
All the best,
Your new friend form La Dolce Moda
Francesca
Chanced upon your blog and enjoy reading it! (:
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji wyprać tego swetra. Boję się, że cały się rozejdzie.
OdpowiedzUsuńgnammyyyy!!! so so delicious!!!
OdpowiedzUsuńChiara
♡EFFENSHION
One bite, I just want one bite!!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin'
Cieszę się, że mój post działa na ludzi w taki sposób ;)
OdpowiedzUsuńCo do twojego postu to zjadłabym takie pyszności ! pozdrawiam
MMMMMMMMHHHH.... buonissimi... ma la dieta? ;-)
OdpowiedzUsuńAlessia
THECHILICOOL
FACEBOOK
Video outfit YOUTUBE
Kiss
they look yummy :) nice post
OdpowiedzUsuńone great post, I liked. how wonderful dessert. a kiss
OdpowiedzUsuńhttp://losviajesysibaritismosdeauroraboreal.blogspot.com.es/
Pychota!
OdpowiedzUsuńfajne babeczki. :)
OdpowiedzUsuńmniammm pyszności!!
OdpowiedzUsuńxxo
RIP Diet. pycha ! :>
OdpowiedzUsuńMniam, pycha! Podziel się :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :>
OdpowiedzUsuńBabeczki muszą być przepyszne ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :*
jeejku *,* jak one ślicznie wyglądają... pyszne pewnie też były...
OdpowiedzUsuńhihi - no to sto lat! :)
OdpowiedzUsuńa ja jestem za tym, żeby właśnie tak wszystko do końca wykorzystywać - ostatnio zrobiłam kulebiaka z reszty ciasta na pizze ^^
Ciasteczka wyglądają obłędnie!!!! Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńJeżeli lubicie opowiadania to zapraszam do lektury ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wjs-opowiadanie.blogspot.com/
też nie lubię marnować jedzenia! Twoje ciasteczka wyglądają rewelacyjnie- chętnie porwałabym przynajmniej jedno :)
OdpowiedzUsuńteż nienawidzę kiedy jedzenie się marnuje, tudzież wyrzuca;/
OdpowiedzUsuńDlatego gratuluję pomysłu! :D
bardzo apetyczne ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://sunrisewords.blogspot.com/