Dzisiejszy przepiękny i ciepły wieczór panna mn bawi się u znajomej z klasy, a ja zadręczam moich najbliższych kolejną dawką słodkości c;
Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię marnować produktów, dlatego z reszek kruchego, kakaowego ciasta, paru truskawek z ogródka i dosłownie jednego białka, ubitego z odrobiną brązowego cukru, upiekłam (pochłaniane przez nas właśnie w tej chwili) ciasteczka.
Ostatnio jestem pochłonięta przygotowaniami do urodzin, aż trudno uwierzyć, że jestem już taka stara! :x
Moim ulubionym kolorem jest biały, bo jest podstawą, bazą. Pisząc biały mam na myśli całą gamę różnych barw i odcieni. Jego uniwersalizm jest zdumiewający.